TYMBARK![]() "Miasteczko", a raczej wieś Tymbark znajduje się w Małopolsce, przy drodze krajowej numer 28 Zator - Medyka, położone malowniczo w kotlinie górskiej, około 68 km na południe od Krakowa oraz 38 km na zachód od Nowego Sącza. Tymbark leży w centralnej części Beskidu Wyspowego, będącego częścią Beskidów Zachodnich. W miejscu, w którym rzeka Słopniczanka łączy się z rzeką Łososinką. Jest otoczony trzema górami: od południowego zachodu Łopieniem (961), od wschodu Paprocią (645) i od północy Zęzowem (705), z którymi jest związanych wiele legend. Centrum Tymbarku jest położone na wysokości około 390 - 430m n.p.m. Przez Tymbark przebiega fragment Galicyjskiej Kolei Transwersalnej, komunikacja kolejowa ogranicza się w zasadzie do przejazdów w okresie wakacyjnym pociągu retro na trasie Chabówka – Nowy Sącz. Sieć linii autobusowych PKS zapewnia Tymbarkowi bezpośrednie połączenie z Krakowem, Katowicami, Zakopanem, Nowym Sączem oraz z większością miejscowości w regionie. Dodatkowym udogodnieniem jest rozwinięta sieć mini-busów, która zapewnia dobrą łączność z Krakowem, Nowym Sączem, Mszaną Dolną i z okolicznymi miejscowościami . Niewątpliwą zaletą Tymbarku są niewielkie odległości od znanych miejscowości (Kraków 68km, Zakopane 85km, Krynica 65km, Piwniczna 45km, Szczawnica 58km, Rabka 40km, Nowy Sącz 38km). Przez Tymbark przebiegają szlaki górskie i rowerowe, jest możliwość uprawiania sportów zimowych. Bliskość gór doskonale sprzyja wypadom na szczyty Beskidu Wyspowego, można się z powodzeniem wybrać na jednodniowe wycieczki na góry Paproć, Zęzów, Kostrza, Łopień lub Mogielica, oraz na inne pobliskie góry bez potrzeby dojazdu. Z wszystkich gór otaczających Tymbark można podziwiać piękne widoki lecz najpiękniejszymi szczytami są Łopień z swoimi malowniczymi polanami, oraz najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego Mogielica. Te góry są jeszcze dzikie, a zarazem pocięte gęstą siecią dróg przez co idealne dla uprawiania sportu latem i zimą. Niestety w ostatnich latach są mocne zakusy na wycinkę lasu i budowę różnego rodzaju infrastruktury sportowej, co obniży wartość i atrakcyjność tych terenów. Z wzniesień Paproci, Zęzowa, Łopienia można podziwiać panoramę Tymbarku. Na szczyty Beskidu Wyspowego można wyjechać rowerem, czemu sprzyjają szlaki rowerowe na pobliskie góry Paproć, Zęzów, Łopień. Szczyty Beskidu Wyspowego mogą poszczycić się pięknymi polanami; do najpiękniejszych należą: polany na Łopieniu, Jasieniu, Ćwilinie, Mogielicy oraz ciąg polan z ładymi panoramami na Sałaszu i Jaworzu. Tymbark jest doskonałym miejscem na wypady w rejon całego Beskidu Wyspowego, sprzyja temu dobre połączenie autobusowe jak i kolejowe z resztą regionu. Dodatkową atrakcją jest "lokomotywa retro" przemierzająca trasę Chabówka - Nowy Sącz w okresie letnim. Tymbark posiada idealne warunki, sprzyjające wypoczynkowi – Mamy tutaj możliwość kąpieli w rzekach Łososinie, Słopniczance, wspominaną już bliskość gór (miasteczko znajduje się w kotlinie górskiej), nieskażone środowisko – są to poważne atrybuty ściągające wczasowiczów. Pod koniec lat 90tych XX wieku wydarzeniem było zainstalowanie nowej centrali telefonicznej i wprowadzenie łączy światłowodowych. Podkreślano z dumą że Tymbark ma połączenie z każdym miejscem na kuli ziemskiej. Tymbark znany jest w całej Polsce z wyrobów firmy Tymbark MWS Sp. z o.o. S.K.A., która jest obecnie częścią Grupy Maspex. Zakład ten popularnie od dawien zwany jest „Owocarnią”, został założony 4 listopada 1935 r, jest to data zebrania założycielskiego Podhalańskiej Spółdzielni Ogrodniczej. Status prawny spółdzielnia otrzymuje 4 marca 1937 roku, kiedy to została zarejestrowana w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu. Pomysłodawcą powstania "Owocarni" był inż. Józef Marek nauczyciel w Górskiej Szkole Rolniczej w Łososinie Górnej, nie zrealizował by tego dzieła gdyby nie zaangażowanie i pomoc życzliwych mu osób.
W swojej historii w Tymbarku produkowano wędliny, wina, dżemy, marmolady, sosy, piwo, napoje w proszku, napoje gazowane, napoje w puszkach (lata 80te XX w.), wodę źródlaną, aktualnie firma nastawiona jest na produkcję napojów i soków. Od 2011 rozlewany jest tutaj napój energetyczny Tiger. A. Kapturkiewicz, 2012-2014
Magazyn broni w TartakuW czasie II Wojny Światowej w tartaku dworskim Zofi Turskiej mieścił się magazyn broni jednostki „Trzos”. Wiele lat po wojnie znaleziono w tartaku skrytkę z bronią. Poniżej komentarz internauty truten z notatki o znaleziemu broni na plebanii w Wilkowisku: "Dla mnie takie znalezisko to nie nowina.Pamiętam czasy wojny i okupacji. Wiele różnego rodzaju broni, radioodbiorniki lampowe i na kryształek, za których posiadanie groziła kara śmierci było przechowywanych w przeróżnych miejscach - w kościołach, na cmentarzach w grobowcach itp. W okolicy Mielca w pewnym wiejskim drewnianym kościółku za ołtarzem ukryty był radioodbiornik. Zaprzysiężone osoby prowadziły nasłuch radia BBC z Londynu około godziny 23.oo. W Mielcu w malutkim kościółku w pobliżu rzeki Wisłoka na strychu był magazyn broni.Tu dopiero w latach 50-tych na skutek chyba zdrady, UB dokonało rewizji i zabrało broń a osoby podejrzane trafiły do więzień.W roku 1973 w Tymbarku w tartaku w miesiącu lutym prowadzono wymianę pokrycia dachowego na starym drewnianym budynku biurowym /stoi do dziś/. Tam pod oknem w daszku poniżej po wyjęciu kilku dachówek robotnicy zauważyli broń myśliwską.Czasy były jakie były - więc robotnicy zgłosili to przełożonemu a ten z kolei na Komendę MO w Limanowej.Zabrano stamtąd 6 sztuk broni myśliwskiej, w tym jeden sztucer wysokiej klasy.Broń ta należała uprzednio do służby leśnej rodziny Turskich w Tymbarku a ten sztucer to prawdopodobnie do kogoś z rodziny Turskich. Tam w tartaku było czynne w czasie okupacji też radio, znajdowało się ono w budynku obok kotłowni. Prowadzono nasłuch z Londynu. Jak mi wiadomo z Wilkowiska pochodził jeden z oficerów AK-1PSP w Nowym Sączu, być może,że ta broń krótka należała do jego osoby." TymbarkTymbark - dawne królewskie miasteczko przy szlaku handlowym do Krakowa, obecnie gmina i miejscowość przemysłowa nad rzeką Łososiną, która łączy się tutaj ze Słopniczanką. Leży w niewielkiej kotlince u stóp Paproci, Zęzowa i Łopienia, stanowi doskonały punkt wypadowy w centralną część Beskidu Wyspowego. Tymbark, liczący 2850 mieszkańców, ma dogodne połączenia komunikacyjne z okolicznymi miejscowościami, a wycieczki turystyczne ułatwia sieć szlaków pieszych i kilka znakowanych ścieżek rowerowych. Tymbark znany jest w całej Polsce z racji produkowanych tutaj znakomitych soków owocowych. Nazwę miejscowości badacze wywodzą od niemieckiego słowa Tannenberg (Jodłowa Góra), co dowodziłoby, że pierwszymi osadnikami byli tutaj Niemcy (pierwszym, wspominanym w źródłach wójtem był Kunad). Z czasem nazwa spolszczyła się i w XVI w. używano już nazwy Tymbark. Nazwa Zęzowa nad Tymbarkiem wedle ludowej tradycji wywodzi się również od osadników niemieckich, którzy powodowanie tęsknotą wychodzili na górujące nad miasteczkiem wzgórze. Tęsknota to po niemiecku „Sehnsucht” – dlatego tę górę nazwali „sensut”, co potem spolszczono na Zęzów. Tymbark jest jedną z tych miejscowości małopolskich, które niegdyś dominowały w okolicy, były ważnymi ośrodkami gospodarczymi i administracyjnymi, później jednak - na skutek konkurencji sąsiednich miasteczek (w tym wypadku była to Limanowa) - spadły do roli wsi. Miasteczko rozwinęło się za czasów Kazimierza Wielkiego, który realizując akcję kolonizacyjną na południowych rubieżach swego państwa, wydał 2.07.1353 r. akt lokacyjny dla miejscowości o nazwie Tannenberg. W dokumencie tym król zezwalał wójtowi Kunadowi założyć w zakolu Łososiny nowe miasto na 100 łanach frankońskich, nakazując jednocześnie wyznaczyć miejsce pod rynek, ulice i kościół. W tym okresie przechodził tędy boczny szlak handlowy, wiodący od strony Nowego Sącza, doliną Słomki w kierunku na Dobczyce, Wieliczkę i Kraków. Korzystający z niego kupcy omijali monarsze strażnice celne w Nowym Sączu i Czchowie, a Tymbark służył jako stacja noclegowo-popasowa. Do rozbiorów Tymbark był miastem królewskim, stanowiącym centrum rozległej tenuty, czyli dzierżawy tymbarskiej, obejmującej również Słopnice Królewskie, Zawadkę i Jasną Podłopień. Funkcję starostów pełnili między innymi Stanisław Marszałkowic z Brzezia (wspominany przez Długosza), Jordanowie z Zakliczyna, Lubomirscy, Wyżyccy i Czernichowscy. Świadectwem znaczenia miasteczka i władzy królewskiej był herb miejski, którego podstawowym elementem była kazimierzowska korona królewska nad inicjałami władcy. Pod koniec pierwszej połowy XVI w. przywilejem króla Zygmunta Starego wprowadzono w Tymbarku cotygodniowy targ i dwa jarmarki rocznie. Wtedy też założono szkołę parafialną i szpital. Mimo to Tymbark miał bardziej wiejski niż miejski charakter, a ludność utrzymywała się głównie z prymitywnego rolnictwa oraz pracy w lesie. Z pozyskiwanego drzewa wyrabiano w Tymbarku znakomite gonty. Dzierżawcy tenuty tymbarskiej nakładali na chłopów w miejscowych folwarkach coraz większe obciążenia feudalne. Wiek XVII przyniósł wiele nieszczęść i klęsk elementarnych, spośród których najgorsze to epidemia z 1651 r. i potop szwedzki. Aby podnieść miasto z upadku, król Michał Korybut Wiśniowiecki nadał Tymbarkowi prawo dwóch kolejnych jarmarków. Przez cały wiek XVII i XVIII liczba mieszkańców oscylowała wokół 400 osób. W 1789 r. urodził się w Tymbarku wybitny polski astronom Franciszek Armiński, założyciel i pierwszy dyrektor obserwatorium uniwersyteckiego w Warszawie. Austriacy, po zaprowadzeniu tutaj swoich rządów najpierw włączyli w 1813 r. dawne królewszczyzny do tzw. kamery, czyli dóbr cesarskich, a potem, w 1830 r., sprzedali Tymbark rodzinie Migdalskich, po których nastąpili Słowikowscy i Myszkowscy. Ostatnią dziedziczką była Zofia z Turskich Myszkowska, która pozostała tu aż do 1945 r. tj. do nacjonalizacji ziemi i parcelacji gruntów. Władzę w mieście sprawował burmistrz z pomocą urzędników (radnych i pisarza). Urząd burmistrza sprawowali między innymi: Joachim Kapturkiewicz (1813-1824), Franciszek Wendacz (1825-1827), Andrzej Steczowicz (1828-1832), Jan Macko (1834-1837), Antoni Zborowski (1837-1865), Jan Kapturkiewicz (1866-1871), Wojciech Filipiak (1872-1887), Jan Steczowicz (1888-1902), Piotr Kapturkiewicz (1903-1914), a od 1915 r. Tomasz Urbański. W połowie XIX w. funkcjonował tu niewielki powiat sądowy (po pożarze miasteczka w 1852 r. czasowo przeniesiono go do sąsiedniej Skrzydlnej), jednak na skutek reformy administracyjnej monarchii habsburskiej (i stworzenia powiatów samorządowo-administracyjnych) wszystkie instytucje powiatowe przeniesiono w latach sześćdziesiątych XIX w. do Limanowej. Jak opowiadali złośliwi limanowianie, jeden z mieszczan tymbarskich rzucił się wtedy do miejskiej studni z żalu, spowodowanego upadającym znaczeniem miasteczka. Uwłaszczenie chłopów w monarchii habsburskiej przeprowadzone w połowie XIX w. nie zmieniło radykalnie gospodarczego obrazu Tymbarku. Przysłowiową galicyjską biedę pogłębiały klęski nieurodzaju, wielki pożar w 1852 r., rozdrobnienie ziemi i kryzysy ekonomiczne. Dopiero w latach siedemdziesiątych nastąpiła poprawa stanu gospodarczego miasta. Powstała gminna kasa pożyczkowa (jako jedna z pierwszych w powiecie limanowskim), Straż Pożarna, urząd pocztowy. Otwarcie w 1884 r. linii kolejowej z Chabówki do Sącza umożliwiło rozwój ekonomiczny, wymianę handlową, możliwości edukacji oraz zarobkowania za granicą. Pod koniec XIX w. nastąpiło masowe osiedlanie się Żydów i rozwój handlu, doprowadzono wodociąg, w 1905 r. założono spółdzielnię oszczędnościowo-pożyczkową (Kasę Reiffeisena, później Kasę Stefczyka). Początek I wojny światowej ludność zapamiętała z powodu krwawych bojów austriacko-rosyjskich w trakcie kampanii łapanowsko-limanowskiej 1914 r. Na szczęście zakończenie krwawego światowego konfliktu przyniosło mieszkańcom upragnioną niepodległość i odbudowę suwerennej Ojczyzny. Osobliwością Tymbarku w okresie międzywojennym był zwyczaj ogłaszania zarządzeń władz miejskich przez policjanta, który wychodził na rynek, walił najpierw w bęben i potem ogłaszał owe zarządzenia. Co prawda w 1934 r. Tymbark stracił prawa miejskie, ale stał się w okresie międzywojennym ośrodkiem zorganizowanej, wzorcowej spółdzielczości. Z inicjatywy inż. Józefa Marka, zwanego powszechnie „czarodziejem sadów”, powstała tu spółdzielnia owocowo-warzywnicza, nazywana popularnie „owocarnią”. Stała się ona wzorem nowoczesnego gospodarowania na nieurodzajnej beskidzkiej ziemi, a inż. Marek był jednym z pionierów spółdzielczości polskiej. Zakłady cudem ocalały w styczniu 1945 r., kiedy to wycofujący się Niemcy chcieli wysadzić je w powietrze. Część pracowników pozostała jednak do końca na terenie „Owocarni” i w krytycznej chwili upiła oddział minerski, który miał dokonać dzieła zniszczenia. Po wojnie nastąpiła parcelacja gruntów dworskich, przeprowadzono elektryfikację, założono Spółdzielnię Zdrowia, wybudowano sporo bloków mieszkalnych i szereg utwardzonych dróg. Tymbark zdobywał tytuły Mistrza Gospodarności woj. nowosądeckiego, uzyskał również wiele nagród i wyróżnień na szczeblu centralnym. Ważnym wydarzeniem w życiu miejscowości było odtworzenie autentycznych struktur samorządowych po 1990 r. oraz podział terytorialny gminy, w wyniku którego nastąpiło wydzielenie się w 1997 r. samodzielnej gminy Słopnice. Ze względu na malownicze położenie i niekwestionowany urok małomiasteczkowej zabudowy Tymbark jest popularnym letniskiem. Stał się także plenerem filmu Jerzego Stuhra pt. „Duże zwierzę”. Gacek Dariusz
Materiały do druku 2011. |
![]() ![]() ![]() |