MARCINKOWICEMarcinkowice - rozległa wieś, położona przy ujściu Smolnika do Dunajca, leżąca u podnóża Białowodzkiej Góry. Przebiega tędy linia kolejowa z Chabówki do Nowego Sącza oraz lokalna droga z Chełmca do Limanowej. Marcinkowice są jednym z najstarszych punktów osadniczych na terenie Sądecczyzny. Wieś została założona prawdopodobnie w połowie XIV w. przez rycerza Marcina, stąd też nazwa. O jej istnieniu wspominał już Jan Długosz w XV-wiecznym „Liber Beneficiorum…”. W XV-XVII w. właścicielami wsi był ród Marcinkowskich. Kiedy miejscowym dziedzicem u progu XVII w. był Przecław Marcinkowski do jego dóbr oprócz Marcinkowic należały również Chomranice, Krasne Potockie oraz część Męciny. Marcinkowscy w okresie reformacji pozostali przy wierze rzymsko-katolickiej, przez co w trakcie potopu szwedzkiego sympatyzujący ze Szwedami arianie z sąsiednich miejscowości najechali na Marcinkowice, spalili zabudowania dworskie, obejścia gospodarskie oraz poniszczyli plony. Za opór przeciwko Szwedom i arianom ówczesny dziedzic Jan Marcinkowski został nagrodzony przez króla Jana Kazimierza nadaniami ziemskimi w Męcinie, skonfiskowanymi tamtejszym ariańskim Krzeszom. W 1771 r. operowały na ziemi limanowskiej i sądeckiej oddziały konfederackie pod dowództwem pułkownika Kieniewicza i majora Kutackiego. W potyczce z Rosjanami pod Marcinkowicami zginęło trzech żołnierzy konfederackich, których pochowano w Chomranicach. Pod koniec XIX w. nastąpił stopniowy rozwój gospodarczy i cywilizacyjny Marcinkowic, żyło tu wówczas ponad 700 mieszkańców. Przeprowadzono linię kolejową (1884 r.), wybudowano szkołę powszechną (1896 r.), a u progu XX w. nabył tutejsze dobra Albert Fauck, który rozpoczął poszukiwania ropy naftowej. W 1899 r. urodził się w Marcinkowicach Bronisław Chruściel – późniejszy generał, jeden z wybitnych strategów polskich. W trakcie kampanii jesienno-zimowej 1914 r. chwałą wojenną okryły się Legiony Polskie walczące w okolicy pod komendą Józefa Piłsudskiego, który zresztą przebywał na marcinkowickim dworze. Polski zwiad konny pod dowództwem Beliny Prażmowskiego przekroczył nawet w pewnym momencie Dunajec, ale pod tężejącym naporem Rosjan musiał się wycofać. Zasadniczy bój z wojskami carskimi rozegrał się 6.12.1914 r. w lesie Pasternik. Zginęło kilkudziesięciu legionistów, wśród nich kapitan Wł. Milko. Ich ciała spoczęły na miejscowym cmentarzu. Okres międzywojenny charakteryzował się stopniowym wzrostem gospodarczym miejscowości. Dwór Morawskich (został przez nich zakupiony 11.01.1921 r.) pełnił rolę eleganckiego pensjonatu, do którego ściągali bogaci goście z dużych miast, głównie z Krakowa i Warszawy. Piękna okolica, gościnność gospodarzy i uroki sielskiego życia powodowały, że bawiła tu śmietanka towarzyska i kulturalna Małopolski, a wieś nazywano „Marcinkowickim Soplicowem”. Tragiczny w skutkach stał się pamiętny wylew Smolnika i Dunajca z lipca 1934 r. Ogromne tragedie ludzkie i straty gospodarcze, spowodowane przez powódź, przyspieszyły decyzję czynników rządowych o budowie wielkiej zapory na Dunajcu w Rożnowie. W trakcie II wojny światowej wielu mieszkańców wsi dało przykład męstwa i poświęcenia dla Ojczyzny. Najbardziej znanym przedstawicielem ruchu oporu w pierwszym okresie wojny był major Stanisław Wideł, który wziął udział w kampanii wrześniowej, a potem stworzył pierwszą w okolicy komórkę Służby Zwycięstwu Polski, przekształconą następnie w ZWZ-AK. W ruch konspiracyjny czynnie angażowali się właściciele marcinkowickiego dworu Olga i Stanisław Morawscy oraz ich syn Jan. Ten ostatni aresztowany przez Niemców, został zesłany do Oświęcimia, ale szczęśliwie przeżył. Sukcesy zbliżającej się od wschodu Armii Sowieckiej spowodowały, że Niemcy przystąpili do fortyfikowania okolicznych wzniesień. Miejscowa ludność, zapędzona do przymusowych robót kopała jesienią 1944 r. rowy przeciwczołgowe i okopy dla piechoty. Umocnienia te ciągnęły się od Rdziostowa, przez las Pasternik nad Marcinkowicami aż do Klęczan. Czas powojenny charakteryzował się stopniowym rozwojem miejscowości i jej awansem cywilizacyjnym. Przebudowano drogi i przeprowadzono elektryfikację, wybudowano w trudnych latach 1948-55 nowy kościół, wkrótce zresztą nastąpiło wydzielenie Marcinkowic jako osobnej parafii (wcześniej funkcjonowały w ramach parafii Chomranice). W marcu 2008 r. przybył z wizytą do Marcinkowic p. Ryszard Kaczorowski – ostatni Prezydent RP na uchodźstwie oraz Szef Sztabu Generalnego WP gen. Franciszek Gągor.
Gacek Dariusz
Materiały do druku 2011. |
![]() ![]() ![]() |